Posty

Wyświetlanie postów z grudzień, 2015

Rozdział 5

Elsa powoli otworzyła oczy. Rozejrzała się po pokoju. Wokół jej łóżka latały płatki śniegu. - "Całą noc śniły mi się koszmary. Pewnie, dlatego jest ten śnieg'' - pomyślała. Spojrzała na zegar. Była ósma. O dziewiątej było śniadanie. Leniwie wstała i wpuściła do pokoju trochę światła. Po chwili przyszły służące i pomogły jej się ubrać. Los chciał, że włożyła tę samą suknienkę, którą miała na koronacji. Uczesała włosy w taką samą fryzurę, jaką nosiła jej mama. Delikatnie się umalowała i założyła koronę na głowę. Po tym jak starą zostawiła w lodowym zamku, zrobiona została nowa na wzór tamtej. Wyszła z pokoju i poszła w kierunku komnaty Anny. - Anka - Elsa delikatnie zapukała do drzwi - Śpisz? - Nie, skądże - powiedziała księżniczka po czym cicho zachrapała. - Wstawaj! - królowa weszła do pomieszczenia. *** Atmosfera przy śniadaniu była, lekko mówiąc, napięta. Elsa, jak na królową przystało, siedziała na końcu stołu i w ciszy jadła rybę. Po jej prawej stronie b...