Posty

Wyświetlanie postów z listopad, 2016

Rozdział 15 - część pierwsza

Dzień dobry, kochani! Kłaniam się nisko i przynoszę rozdział numer 15. Książę Riket stał w drzwiach nieruchomo. Wpatrywał się w parę, jakby nie dowierzał. - Alex, co ty tu robisz?! - spytała spanikowana królowa. - Mogę zapytać cię o to samo! - Ja... - Chwilę mnie nie ma, a ty już lecisz do tego zdrajcy? - spytał cicho. Nie miał siły głośniej. Jego serce milczało, choć chciało krzyczeć. Za to rudowłosy uśmiechał się złośliwie, dumny z siebie. Jego ręka nadal spoczywała na tali kobiety. - Spokojnie. Przecież do niczego nie doszło. Jeszcze - powiedział miękkim głosem. - Zabiję cię! - warknął Alexander. - Alex! - krzyknęła Elsa. - Wiesz, że groźby są karalne? Chyba nasz idealny książę nie chce wylądować w lochu, prawda? Nie poradzisz sobie, uwierz mi. Radzę, więc się pogodzić się z tym co zobaczyłeś i dać nam dokończyć. Nasturiańczyk przyciągnął niebieskooką bliżej siebie. - Hans! - zdenerwowała się. - Nie waż się nawet próbować! Mężczyzna podszedł do nich, ...