Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2015

Kraina Lodu 2

Obraz
To już potwierdzone! Dziś natknęłam się na tę stronkę: LINK . Jest tam napisane, że Disney oficjalnie potwierdził powstanie Krainy Lodu 2 - pełnometrażowego filmu. Data nie jest jeszcze znana, więc zostaje nam czekać. Ja jestem wniebowzięta, a wy?

Rozdział 1

Witam wszystkich! Mam nadzieję, że Wam się spodoba. Komentarze mile widziane! Elsa przechadzała się po swoim zamku. Rzadko udawało jej się znaleźć wolną chwilę, więc cieszyła się ciszą i spokojem. Postanowiła wybrać się na spacer po mieście. Ubrała ciemny płaszcz i założyła kaptur na głowę, by nie wzbudzać niepotrzebnej sensacji swoim przybyciem. Chciała się spotkać z Anną, lecz niestety nie zastała nikogo w jej komnacie. *** -Witam, Waszą Wysokość - krzyknął jakiś mężczyzna. - Dzień Dobry, królowo - powiedziała kobieta kłaniając się Elsie. No tak, nici ze spokojnego spaceru. Dziwnym trafem, nigdy nie udaje jej się przejść niezauważenie. Może to wina lodowych pantofelków? Wszyscy witali ją bardzo radośnie, a ona odpowiadała szczerym uśmiechem. Nagle jednak zauważyła jakieś zamieszanie w porcie. Podeszła bliżej i zobaczyła dwóch mężczyzn. Jeden był bardzo wysoki. Miał czarne, długie włosy spięte w kucyk. Ubrany był w białą koszulę i czarną kamizelkę. Jego buty były brąz

Wprowadzenie

Witam wszystkich na moim nowym blogu poświęconym Krainie Lodu. Głównym tematem będzie opowieść o dalszych losach bohaterów, ale nie zabraknie także ciekawostek, zabawek, gadżetów, nowinek oraz moich przemyśleń na różne tematy. Nie przedłużając, miłego czytania! *** Nigdy nie przypuszczałam, że to skończy się w ten sposób. Pamiętam jakby to było wczoraj. Moja koronacja, w kościele ujrzałam przystojnego księcia z Nasturii. Przez pierwszą część wieczoru z uporem czekałam (zresztą na marne) aż do mnie podejdzie, bo mi nie wypada. Nie liczyłam na żadną miłosną historię. Nie to mi było wtedy w głowie. Mimo wszystko, miło byłoby porozmawiać z kimś w moim wieku na tym balu. Nagle jednak gdzieś zniknął. Potem się okazało, że był z Anną. Następnie na osłodzenie mi wieczoru dowiedziałam się, że jest z nią zaręczony. Genialnie! Ja się zdenerwowałam, Ania też. Moje moce wyszły spod kontroli. Wszyscy to widzieli. Musiałam uciekać. Gdy już miałam swój pałac, zaczęłam rozmyślać o tym co się stało