Posty

Wyświetlanie postów z 2021

Rozdział 8

Obraz
Dzień dobry, śnieżynki! Nareszcie przybywam do Was z kolejnym rozdziałem. Trochę spraw się wyjaśni, a trochę skomplikuje. Mam jednak nadzieję, że Wam się spodoba Miłego czytania! - Nemo plus magicae – dosłownie „żadnej magii”. Lars spojrzał na grupę zgromadzoną w jego gabinecie. Była godzina 01:47. Hans obudził go w środku nocy, prosząc o pomoc w wyjaśnieniu całej sytuacji. Helga nalegała, by im towarzyszyć, a Elsa w międzyczasie obudziła Annę. Kristoff został z małym księciem. - To był ruch społeczny powstały w średniowiecznym Riverlandzie, dążący do detronizacji króla Kita* – kontynuował. Odczekał chwilę, oczekując reakcji towarzyszy. Nic jednak się nie wydarzyło. Lars nie miał nawet siły, by się zastanawiać, czy puste spojrzenia kobiet i jego brata są spowodowane późną godziną czy brakiem wiedzy na ów temat. Westchnął cicho i założył okulary na nos. Podszedł do wysokiego regału i wyjął ciemną książkę. - Kojarzycie baśń o Kopciuszku? – zapytaj, kartkując tekst. Księżn

Przepisanie scenariusza "Krainy Lodu 2"

Obraz
Witajcie! Jakiś czas temu (parę miesięcy temu 😅) w nocy miałam niezwykle kreatywny sen przedstawiający scenariusz Krainy Lodu 3 . Nie wiem skąd mi się to wzięło, zważając na fakt, że ostatnio miałam swego rodzaju odwyk od Frozen, o czym mówiłam w poprzednim poście. Tak czy siak, skłoniło mnie to do (ponownych) rozmyślań nad dwójką o trzeciej w nocy. Jak to jest, że wena zawsze przychodzi w najmniej odpowiednich momentach? Doszłam do następujących wniosków: Tak, Frozen 2 ma potencjał. Należałoby tylko w pewnym (dużym) stopniu zmienić scenariusz .  Napisałam krótką notatkę w telefonie i wróciłam do spania, a teraz próbuję odtworzyć swoje genialne pomysły. ;-) Cały mój pomysł polega na zmianie historii walki w puszczy. Po pierwsze usunęłabym wątek z Iduną. Nie robiłabym z niej na siłę członkini Northuldry. Moim skromnym zdaniem ona pochodzi z rodziny królewskiej (ja zawsze uważałam ją za siostrę Fryderyka z Zaplątanych , bo nadal jestem zakochana w pomyśle pokrewieństwa Anny, Elsy i Ro

One-shot #4 + ostateczne wyjaśnienie

Obraz
 Witajcie, kochani! Który to już mój powrót? Trzeci? Hmm... Przyznaję, nie wygląda to dobrze.  Sami widzicie, że próbowałam jakoś to wszystko ogarnąć i wrócić do regularnego pisania, ale nie wyszło mi. Może zacznę od przeprosin za złamane... nie tyle obietnice, co zapowiedzi. Przepraszam wszystkich Czytelników mojego bloga!  Co się ze mną działo? Wróciłam trochę do poprzednich postów i doszłam do wniosku, że wszystko popsuło się we wrześniu. Nasuwa to jasny wniosek: SZKOŁA. Cóż mogę powiedzieć, klasa maturalna okazała się być trudniejszym zadaniem niż zakładałam. Tym bardziej w czasie pandemii. Nauka pochłonęła mnie całkowicie. Do tego doszło rozpaczliwe próbowanie utrzymania relacji społecznych na minimalnym poziomie w czasie kwarantanny, robienie kursu na prawo jazdy oraz przygarnięcie nowego zwierzaka do domu. Moje życie prywatne ostatniego czasu w wielkim skrócie.  Pojawił się również drugi problem jakim były ciche dni ze światem Frozen. Okazało się, że prawie rok to jednak nie jes