Drubble

Witajcie! Jak pewnie zauważyliście, pojawił się zwiastun Krainy Lodu 2. Postanowiłam tym razem nie robić analizy, ponieważ jest tego naprawdę dużo w Internecie i nic nowego bym nie wymyśliła. Powiem tylko, że zapowiada się coś zupełnie różnego od pierwszej części.
Tymczasem napisałam coś, czego jeszcze nie było na tym blogu. Drubble - jest to odmiana drabble, czyli krótkiego opowiadanka zawierającego sto słów. Drubble ma tych słów 200.
Parę słów wstępu do mojego "dzieła". Jest ono bezpośrednio powiązane z opowiadaniem Kraina Lodu 2 - I żyli długo i szczęśliwie... Dzieje się przed ślubem Hansa i Elsy. Jest to moja kolejna parafraza sceny z Krisem i Anną LINK. Jest to napisane oczywiście tylko w celach humorystycznych i nie wnosi nic do fabuły. Zaczynamy!

Drubble #1

Kristoff jako zamkowy "spec od miłości" postanowił przeprowadzić z narzeczonymi krótką rozmowę.
- Więc chcesz wyjść za Hansa, tak? Jesteś pewna, że nie jest ci obcy? Wiesz o nim wszystko?
- Tak... - odpowiedziała niepewnie Elsa, poprawiając się na krześle.
- Tak? To jak się nazywa?
Królowa uśmiechnęła się. To proste.
- Westergaard. Książę Hans Christian Westergaard. Trzynasty potomek władców Nasturii.
- Co lubi jeść?
- Kanapki.
- Naprawdę? - zdziwił się blondyn. - Choć w tym Anna miała rację - mruknął. - Data urodzenia.
- 2 sierpnia 1851.
Elsa nabierała pewności siebie.
- Najlepszy kolega? I nie akceptuję odpowiedzi: "Pewnie też książę." O ile w ogólne on ma przyjaciół. Ma?
- Kristoff! Tak, Hans ma przyjaciół. Ludzkich - królowa spojrzała wymownie na męża siostry. - Wspominał mi kiedyś o pewnym Jensie. Znają się od dzieciństwa. Hans wysłał mu zaproszenie na ślub. Może go poznam.
- Dobrze ci idzie.
Blondynka dumnie uniosła głowę.
- Teraz coś trudniejszego. Imiona wszystkich braci.
- W kolejności?
- Oczywiście. Od najstarszego do najmłodszego. 
- Caleb, Henrik, Andreas, Claus, Erik, Lars, Paul, Rudi, Runo, Linus, Jesper i Vincent.
- Jestem pod wrażeniem. A rozmiar buta?
- Co to za pytanie?!
- Mam cię! Zawsze wygrywam.


Drubble #2

Przyszła kolej na przyszłego pana młodego.
- Kristoff, co to wszystko ma znaczyć? - spytał książę, patrząc jak blondyn zamyka drzwi.
- Zrobię ci mały sprawdzian z wiedzy o twojej narzeczonej.
- Co? Nie mamy czasu na głupoty. Zaraz mam przymiarkę garnituru.
- Nie masz czasu dla swojej przyszłej żony? - zapytał Kristoff wyraźnie urażony.
Hans zmarszczył brwi wyzywająco.
- Zawsze mam dla niej czas.
- Wspaniale! To zaczynamy, drugie imię Elsy.
- Margot...
- Zawahałeś się.
- Nieprawda.
- Kolor oczu?
- Głęboki błękit.
- Czego nienawidzi?
- Bycia przeziębioną – księcia przeszyły dreszcze na to wspomnienie. – Nawet nie chcesz wiedzieć, co się z nią dzieje, gdy jest przeziębiona.
- Wiem. To było straszne. Tak czy siak, najlepszy przyjaciel? Poza Anną. Ona się nie liczy. To każdy wie.
- Nie każ mi tego mówić.
- Dalej, dalej – Kristoff poszerzył swój zadowolony uśmiech.
- Książę Alexander z Riket.
- Będzie na weselu?
- Niestety.
Brązowooki próbował ukryć śmiech. Na próżno.
- Czy możemy przejść dalej?!
- Jak rozkażesz, Wasza Wysokość – Kris skłonił się w pół, na co już oboje wybuchli śmiechem. – Stopa?
- Co?! Jej obcasy są zrobione z lodu! Tam nie ma napisanego rozmiaru!
- I po raz kolejny wygrałem!

Jak Wam się podobało? Czy chcecie kolejne drubble, drabble lub dribble? Tutaj dokładny opis LINK 2. Jeśli tak to na jaki temat, z jakimi postaciami? Dajcie mi znać w komentarzach!


Komentarze

  1. A czy Lars nie był 12 synem króla i królowej Nasturii?

    OdpowiedzUsuń
  2. Z premedytacją pominęłam posta o KL2, bo nienawidzę spoilerów i nie chciałabym przypadkiem trafić nawet na jakiekolwiek domysły, skoro i tak planuję iść do kina - i dlatego przegapiłam twoje drubble xD

    Ale już nadrobiłam. Szczerze mówiąc, po przeczytaniu pierwszych jakoś się zamyśliłam nie spodziewałam się, że drugie będą ich kontynuacją. Ogólnie pomysł jest uroczy, widziałam kiedyś na tumblrze coś w tym stylu, tylko że Kristoff egzaminował tak Ankę - w swojej sprawie xD Widać, że twoja Helsa się dla siebie nadaje. Bardzo zabawne :D

    Tak czy siak, czekam na jakieś dłuższe formy od ciebie, bo nie ukrywam, że to one podobają mi się najbardziej :)

    Pozdrawiam!

    [lodowy-wierch]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mogę sobie obiecać, że nie będę sobie spoilerować, ale i tak wiem, że to się nie uda. ;-)
      Ja też wolę pisać dłuższe rzeczy i będą się one pojawiały zdecydowanie częściej. To napisałam jako taką bardziej zabawę.

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Rozdział 6 - Świąteczny

Rozdział 1

Rozdział 2