Moja historia z fandomem "Krainy lodu"

Wszystko zaczęło się od "Króla Lwa". 
 
Gdy byłam mała, mogłam oglądać tę bajkę godzinami. Uważałam ją za swój ulubiony film. Płyta leciała na okrągło. Z czasem jednak wyrosłam i zaczęłam się interesować bardziej "dorosłymi" produkcjami (wiadomo "Hannah Montana" czy "High School Musical" ;-)). O "Królu Lwie" zupełnie zapomniałam i odłożyłam swoje DVD w kąt. 
 
 KRÓL LEW 1 + 2 + 3 - (3 DVD ZŁOTA KOLEKCJA) - 7398896077 ...

Po pewnym czasie (mniej więcej pod koniec podstawówki) temat jednak powrócił. W międzyczasie wyszła także trzecia część, o której przez długi czas nie miałam pojęcia. Koleżanka zapytała mnie o imię ojca Simby. Ja jako wielka fanka (nadal się za taką uważałam) z ogromną pewnością otworzyłam usta, by udzielić bezbłędnej odpowiedzi. Po chwili z niemałym szokiem doszłam do wniosku, że wcale jej nie znam, a raczej nie pamiętam. Fakt ten tak mną wstrząsnął (kilka lat wcześniej naprawdę oglądałam ten film kilka razy dziennie), że postanowiłam odświeżyć sobie tę produkcję. Obejrzałam pierwszą, drugą i trzecią część za jednym zamachem i...
 
The Lion King's Jon Favreau posts cast picture from Disney remake
 
Stara miłość powróciła. Poznałam świat spoza ekranu. Zaczęłam czytać ciekawostki, oglądać pierwsze szkice, niewykorzystane sceny itd. Weszłam w fandom i dowiedziałam się o istnieniu fanfiction i fanart'ów. Zdobyłam swoje pierwsze OTP (Skaza i Sarafina). Zakochana w tej nowej sytuacji założyłam nawet własnego bloga - być może ktoś o nim pamięta. 

Któregoś dnia natrafiłam na porównanie "Króla Lwa" i "Krainy lodu". Autor twierdził, że obie historie są do siebie bardzo podobne. Na "Frozen" byłam w kinie, ale nie pamiętałam za dużo z fabuły (działo się to wszystko jakieś dwa - trzy lata po premierze). Z tego powodu ponownie postanowiłam sobie odświeżyć kolejny film.
 
 parallels between the lion king and frozen - FunSubstance | Disney ...

I znowu się zakochałam. Przewaga "Frozen" nad "The Lion King" opierała się jednak na tym, że pierwszy film był o wiele młodszy i jego fandom był "żywszy". Poza tym nawet w sklepach o wiele więcej można  znaleźć w tematyce "Krainy lodu" niż "Króla Lwa". Z biegiem czasu zainteresowanie mroźnym Arendelle przebiło słoneczną sawannę. 
 
Jeśli chodzi już konkretnie o Helsę, to pierwszym moim spotkaniem z tym shipem był ten fanart:

Frozen Cuddles (Helsa) - perfmichelle - Wattpad 
 
(Tutaj akurat jako okładka na Wattpadzie, ponieważ nie mogłam znaleźć oryginału)
 
Praca ta spodobała mi się tak bardzo, że nawet przerysowałam ją do swojego zeszytu. Później moje serce podbiły także prace tego artysty:
 
helsa on Pinterest | 196 Pins | Elsa and hans, Frozen hans, All ... 
 
Kraina Lodu 2 
 
Zanim poznałam fanfiction.net oraz archiveofourown.org, swój pierwszy pierwszy fanfic czytałam na deviantart.com. Było to The North Wind napisane przez calenheniel - LINK.
 
Nadal uważam, że jest to jedno z najlepszych helsowych opowiadań wszech czasów. Praktycznie połykałam kolejne części. Jeśli ktoś jeszcze nie czytał, to serdecznie polecam. Akcja dzieje się po wydarzeniach z pierwszej części. Zmiana jest jednak taka, że Anna rzeczywiście umiera. Hans nie zabija Elsy, a postanawia ją ukryć. Reszty dowiecie się czytając. 
 
W równie mrocznym klimacie napisane jest Jump Into the Fog Elizy Darling - LINK. To także jedno z pierwszych opowiadać, które czytałam. Swoją drogą, ta autorka niedawno napisała fanfic na podstawie "Krainy lodu 2". Obie prace są warte uwagi, choć zupełnie różne od siebie. 

Z bardziej pozytywnych dzieł, to moją twórczość ukształtowały Every Moment After BookishDruid - LINK oraz Warm Hugs trylogia SarahRapunzel - LINK.
 
Najwięcej modernów zaś czytałam od Freckled Princess of Arendelle - LINK.
 
Jeśli chodzi o polskich autorów, to swoją przygodę zaczęłam od Chanelki99 - LINK. W ogóle bardzo dużo czasu spędzałam na WIKI Krainy lodu. 
 
Natomiast filmikiem, który wpłynął na mnie i moją pasję było Let her go/Let it go zarówno w wersji ThePirateMermaid jak i Alice.





W międzyczasie założyłam własnego bloga o tematyce "Frozen" i zrezygnowałam z tego z lwami. A resztę historii już znacie...

Co sądzicie o tym poście? Trochę inny niż zwykle, prawda? 

Podzielcie się ze mną swoją opinią w komentarzach!

A może chcielibyście dowiedzieć się, co aktualnie czytam i oglądam w internecie?

Komentarze

  1. Hejka, oczywiście spodziewałam się (jak zawsze zresztą) nowego rozdziału, ale przyznam szczerze, że takiego posta jeszcze nie było. I jestem pod wrażeniem. W ciekawy sposób przedstawiłaś tak jakby swoją działalność w internecie i widać ten progres w przeciągu tych paru lat. Więc pozdrawiam i wgl wszytskiego dobrego :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nowy rozdział pojawi się na 80% jeszcze w tym miesiącu.
      Chciałam zrobić coś innego i cieszę się, że Ci się podobało. Pomysł na tego posta przyszedł mi do głowy już jakiś czas temu i teraz był dobry moment, aby go zrealizować.
      Dziękuję bardzo za miłe słowa i również pozdrawiam!

      Usuń
  2. Śmieszna sprawa, bo opowiadanie Chanelki też jest pierwszym polskim fanfikiem do Krainy, który przeczytałam! :D To było jakoś na samym początku mojego zainteresowania tym filmem. Helsa nigdy nie była moim OTP, ale - w zależności od tego, jak są przedstawieni - lubię o nich czytać :) "Every Moment After" jest jednym z kilku helsowych fików, który przeczytałam! Nie pamiętam już szczegółów, ale wydaje mi się, że bardzo podobało mi się, jak był tam przedstawiony Hans ♥

    I jak już wspominałam, moja siostra jest ogromną fanką Króla lwa, także też siłą rzeczy orientuję się w tej tematyce (i też strasznie lubię tę bajkę, chociaż do czasu Krainy ja byłam team Mulan. W sumie nadal trochę jestem) :D I nawiązań faktycznie trochę jest, może dlatego, że pierwsza część była oparta trochę na Hamlecie, który przecież dzieje się w Danii, a to przecież arendellskie okolice :D

    Teledysk do tej piosenki też już kiedyś widziałam, strasznie mi się podobał!

    Świetny pomysł na posta, bardzo fajnie było się dowiedzieć czegoś więcej :D I wiadomo, że najbardziej czekam na rozdział albo recenzję, ale chętnie przeczytam też więcej podobnych :)

    [arnadalr]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wydaje mi się, że swego czasu Chanelka była jedną z bardziej popularnych autorek w polskim fandomie "Krainy lodu". Wielka szkoda, że już nie pisze. (Chyba, że ja o czymś nie wiem)
      Taak, w "Every Moment After" jest zupełnie inny Hans, ponieważ autor/ka? (nie jestem pewna) opiera się na "Królowej Śniegu" Andersena i zakłada, że książę miał odłamki lodu w sercu i oku. Buduje tym samym tę postać na nowo.
      Mulan też bardzo lubię, ale wcześniej moją ulubioną księżniczką była zdecydowanie Bella.
      Rozdział i recenzja też się niedługo pojawią. :-)

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Rozdział 6 - Świąteczny

Rozdział 1

Rozdział 2